Sobota 08.10.2011r. godzina 4:30 rano. Dla wielu ludzi to środek nocy, ale nie dla nas – pielgrzymów pragnących zwiedzić Pragę. Tego dnia zebraliśmy się licznie (61 osób) przed Kościołem pw. Św. Teresy w Zabrzu – Mikulczycach, aby wyruszyć w podróż . Wyprawę rozpoczęliśmy od wspólnej modlitwy o szczęśliwą podróż oraz owocne pielgrzymowanie, po czym większość z nas skorzystało z okazji do chwili snu. O godzinie 7:00 obudziła nas urocza piosenka „Hej miśki”, odmówiliśmy wspólny różaniec zawierzając Matce Bożej nasze pielgrzymkowe intencje. Ks. Adam, aby przybliżyć nam miejsce, które jest celem naszego wyjazdu krótko opowiedział nam o nim. Praga jest stolicą i jednocześnie największym miastem Republiki Czeskiej. Znajduje się w centralnej części kraju, nad rzeką Wełtawą. Jest miastem wydzielonym na prawach kraju, będąc jednocześnie stolicą kraju środkowoczeskiego. Praga jest ośrodkiem administracyjnym, przemysłowym, handlowo-usługowym, akademickim, turystycznym i kulturalnym o znaczeniu międzynarodowym. Jest siedzibą większości czeskich urzędów centralnych, związków wyznaniowych działających na terenie Czech, a także licznych firm, stowarzyszeń, organizacji i uczelni wyższych. Stanowi najważniejszy w skali kraju węzeł drogowy i kolejowy, posiada również międzynarodowy port lotniczy i sieć metra. Dzisiejsza Praga powstała w 1784 r. z połączenia pięciu wcześniej samodzielnych, lecz powiązanych ze sobą organizmów, których początki sięgają średniowiecza: Starego Miasta, Nowego Miasta, Josefova, Małej Strany i Hradczan – siedziby władców czeskich. Od 1992 r. zabytkowe centrum miasta znajduje się liście światowego dziedzictwa UNESCO. Ze względu na bogactwo atrakcji, należy do najchętniej odwiedzanych miast Europy. Ks. Adam podzielił się także z nami swoją refleksją na temat czym jest pielgrzymka, przybliżając pewną myśl zadając nam pytanie czym turysta różni się od pielgrzyma? – tym że turysta robi zdjęcia aparatem, pielgrzym – sercem. Swoją refleksję zakończył swego rodzaju życzeniami, aby ten czas pielgrzymowania był czasem przemiany. Nie ważne jak gdzie jedziemy, na ile i czym jedziemy, ale niech na ten czas ten autobus stanie się naszym domem, a my rodziną..